Pled z cyklu: wyrabiamy akryle. Rozmiar 130x180. Wyniki pracy: cieplutki i mięciutki pled oraz dużo miejsca w pudle z pojedyńczymi kłębkami (niestety, ciągle zakaz kupowania nowych!).
Oczywiście pled jest dwustronny, jednak chyba bardziej podoba mi się strona lewa:
Pozdrawiam serdecznie!
Przepiękny. Te skosy dodają mu uroku. A kolorystyka fantastyczna.
OdpowiedzUsuńŚwietny plexi. Super pomysł na zalegają ewentualnie motki. Chyba sama wydziergałam coś takiego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:) Też mam zakaz kupowania włóczek ale nie narzekam na razie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny to mało powiedziane, jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia kolorystyczne. Pomysł z Twojej własnej głowy?
OdpowiedzUsuń