Kanarkowa Gail - finisz

Przede wszystkim witam bardzo gorąco i serdecznie nowe obserwatorki :)

***

Mam, zrobiłam, skończyłam i już się nie mogę doczekać chłodów, żeby ją nosić :):







Kanarkowa Gail, wymiary 180x80 cm, 300 gram akrylu 300m/100g.
Dziękuję Modelce za wytrwałe pozowanie :)

Poniżej poglądowe zdjęcie na parkową, robótkową sesję zdjęciową (fotografowane bamboszki wykonane przez Jolę, która bloga nie posiada, aczkolwiek jest mocno molestowana do jego posiadania):


Faaaaaaaaaaaaaaaajnie było!

Poza tym, to czerwony się robi, ale rękawy mi się dłużą (a raczej dłuży, bo dopiero kończę pierwszy). Na drutach letnia bluzeczka z krótkim rękawkiem z bawełny. Pruta już dwa razy oczywiście :P.
Niebieski wyprany, czeka na premierę i na sesję na ludziu. Zastanawiam się, czy nie dorobić przy dekolcie niebieskiej pliski... Ale to się jeszcze pomyśli :)

Komentarze

  1. Bardzo ładna chusta i w cudnym kolorze:) akurat na wiosenno - letni czas:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  2. ale cudny kolor bardzo ładna pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajne żółteczko - słodkie i takie letnie - tylko czekać na ochłodzenie i już jest super chusta !

    OdpowiedzUsuń
  4. ......witam wśród wielbicielek chusty Gail :)))) Bardzo fajny, ciepły kolor. Piękna chusta !

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna jest, zaprawdę, powiadam Wam. Miałam to cudo w ręcach a nawet na grzbiecie. Sam kolor rozgrzewa. Gratuluję kolejnego udanego wyrobu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta. Kolorek bardzo energetyczny. Mam nadzieję, że przyniesiesz ją na najbliższe spotkanie i będziemy mogły to cudo podziwiać w realu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, jestem w wielkiej rodzinie miłośniczek Gail :), zaczynam chorować na Haruni, ale to jeszcze za wcześnie...
    Gail na bank przyniosę i będę "bić po oczach" kolorem :)
    Dziękuję bardzo za wszystkie pochwały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Haruni robi sie bardzo, ale to bardzo przyjemnie.Pomogę Ci w tym. Robiłam ją jako pierwszą swoja chust, ale niestety z anilany 100%. Zabiore ją na spotkanie, to sama ocenisz. Anilana w ogóle sie nie blokuje - tu pomocne jest żelazko, ale co mnie najbardziej denerwuje, to mechacenie się.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooooo, super! Z góry bardzo dziękuję! To podrukuję schematy i mi wyjaśnisz co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  10. też robię gail w żółtym kolorze :)
    Twoja wyszła pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nominowałam Cię do nagrody "Liebster Blog" Zapraszam do zabawy, jeśli masz ochotę, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze! Pozdrawiam serdecznie!